Koleś Dudy bezprawnie powołany do KNF

20 List

„Nie ma dnia czy nawet godziny, żeby ci dyletanci się nie skompromitowali” – tak podsumował jeden z internautów doniesienia rp.pl. o powołaniu przez Andrzeja Dudę Zdzisława Sokala do KNF bez wymaganej Konstytucją zgody premiera. Prawnicy, z którymi rozmawiali dziennikarze rp.pl, twierdzą, że w związku z tym, akt powołujący Sokala do KNF jest nieważny. Sokal podejrzewany jest o lobbowanie w KNF za doprowadzeniem do upadłości Getin Noble Banku i przejęcie go za „złotówkę”.

Sokal został przedstawicielem prezydenta w Komisji Nadzoru Finansowego we wrześniu 2015 r. – niedługo po zaprzysiężeniu Dudy. Na akcie jego powołania brakuje wymaganej przez Konstytucję kontrasygnaty premiera, a wtedy była nim jeszcze Ewa Kopacz. Art. 144 ust. 2 Konstytucji stanowi bowiem: „Akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem”.

Prawnicy, na których powołuje się rp.pl, uważają więc, że powołanie Sokala można uznać za nieważne. Zaznaczają, że Komisja Nadzoru Finansowego podlega premierowi, więc podpis premiera „ma tu fundamentalne znaczenie nawet w przypadku przedstawiciela głowy państwa”.

Co na to Kancelaria Prezydenta? – „Takie działanie nie jest konieczne ani praktykowane, gdyż odbierałoby to prezydentowi jego niezależność” – brzmiała odpowiedź dla „Rzeczpospolitej”.

>>>

Dodaj komentarz