Hiperszwindel Macierewicza. Tropi go niezawodny Krzysztof Brejza

10 Sty

„Właśnie Dorota Brejza skierowała do sądu w moim imieniu skargę przeciwko A. Macierewiczowi. To druga sprawa sądowa, gdy AM łamie prawo, nie odpowiada i zataja fakty. Pytania o F. Taylora i eksperyment z wysadzeniem blaszaka (teraz twierdzą, że wybuch był na skrzydle)” – poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Poseł PO dołączył skan skargi oraz jej uzasadnienie.

Brejza twierdzi, że Antoni Macierewicz jako przewodniczący powołanej przez siebie podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, uporczywie odmawia odpowiedzi na pytania. Poseł PO chciał się np. dowiedzieć, jakie były koszty eksperymentu, polegającego na wysadzeniu na poligonie, wzorowanej na TU-154, części kadłuba. Pytał również o  wynagrodzenie brytyjskiego eksperta Franka Taylora, który współpracował z podkomisją. To on właśnie utrzymuje, że w samolocie doszło do wewnętrznej eksplozji.

Internauci komentowali wpis Brejzy: – „Panie Pośle, proszę również wysłać do A. Macierewicza kilka zapytań o fakty ujawnione przez Tomasza Piątka w książce „Macierewicz. Jak to się stało”; – „Tak trzymać i żądać zasądzenia odszkodowania (o ile to możliwe z JEGO uposażenia)”;

„Pieniądze podatników wyrzucone w błoto, brak jakichkolwiek dowodów na podstawie hipotez wysuwanych przez Macierewicza, przegrane procesy w związku z ekshumacjami – temat należy wyciszyć. No i jeszcze te aktualności na stronie MON-u – a raczej ich brak świadczy o śmierci komisji”. A na wspomnianej stronie ostatnio umieszczony artykuł nosi datę 20.09.2018.

Dodaj komentarz