Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, popularna radiowa Zetka będzie niebawem PiSowska. Wydawca m.in. prawicowego tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl – Fratria, złożył wniosek do państwowego Banku Pekao SA, o kredyt na sfinansowanie zakupu tej stacji.
Podobno, o kupno całej grupy radiowej, w skład której oprócz Radia ZET wchodzą m.in. Antyradio, Meloradio i Chillizet, od początku starają się Agora (wydawca „Gazety Wyborczej”), ZPR Media (wydawca „Super Expressu) i PMPG Polskie Media oraz niedawny jeszcze faworyt – wydawca tygodnika „Wprost”.
W ostatnim momencie do wyścigu dołączyć miała spółka Fratria, i to mimo, że jeszcze w listopadzie większościowy udziałowiec spółki, senator Grzegorz Bierecki, zaprzeczał jakoby Fratria była zainteresowana ofertą.
Zdaniem komentatorów, sprzedaż rozgłośni nowemu właścicielowi może mieć wymiar polityczny i być elementem „repolonizacji mediów”, o której coraz głośniej mówią politycy PiS.
Radio ZET, powstało we wrześniu 1990 r. Jego założycielem był opozycyjny dziennikarz Andrzej Woyciechowski i przez lata uchodziło za radio inteligenckie, skierowane do odbiorcy miejskiego. W pierwszej dekadzie XXI wieku, stacja ruszyła w stronę komercji, co spowodowało bunt części zespołu. Wiele razy zmieniali się naczelni i koncepcje programowe.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, 13 listopada po publikacji „Wyborczej”, ujawniającej aferę KNF, na specjalnej konferencji prasowej informował, że osobiście nadzoruje postępowanie w tej sprawie. Przeczą temu informatorzy dziennika wskazując na Karola Kopczyka –wojskowego prokuratora „od katastrofy smoleńskiej” – który w sprawach gospodarczych nie ma, ich zdaniem, żadnego doświadczenia.
Jak się okazuje Kopczyk był jednym z referentów w śledztwie smoleńskim jeszcze za czasów prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, a więc za rządów PO-PSL. Po nastaniu „dobrej zmiany” – dzięki rekomendacji Marka Pasionka – zastępcy Ziobry, jako jedyny z prowadzących sprawę, został powołany do nowego zespołu badającego katastrofę.
W styczniu ubiegłego roku „Newsweek” informował, że prokurator trafił do departamentu przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej. Znów wstawił się za nim Pasionek – podaje tygodnik. Szefem Kopczyka jest prokurator Jerzy Grajewski, który także był wcześniej w zespole powołanym za Ziobry do zbadania katastrofy smoleńskiej.
Prokuratura Krajowa pytana o przygotowanie merytoryczne Kopczyka do nadzorowania sprawy takiej wagi, jak afera KNF odpowiada nic nie mówiącymi ogólnikami.
„Nie jestem zaskoczony, że nie chcą się przyznać. To człowiek bez większego pojęcia o takich sprawach. A więc nadzorca doskonały” – ironizuje jeden z doświadczonych prokuratorów, prosząc o niepodawanie nazwiska z obawy przed dyscyplinarką.
Ten fragment rozmowy z przewodniczącym Kwaśniakiem w @gazeta_wyborcza po prostu szokuje! Widać jak państwo występuje przeciw swoim urzędnikom,a chroni winnych nadużyć w systemie SKOK. W tej sprawie kiedyś musi powstać komisja śledcza. To jest naprawdę jakaś ośmiornica
MINISTER OBRONY NARODOWEJ oraz PROKURATOR GENERALNY niech publicznie wyjaśnią postępowania prowadzone w sprawie nielegalnych podsłuchów Żandarmerii Wojskowej wobec kadry 16 batalionu dowodzenia w Elblągu i odpowiedzą na pytania: Dlaczego prokurator Mackiewicz umorzył postępowanie wobec ppor. NS z 16 bdow ,mimo że nikt na tego oficera nie doniósł i nikt nie wnosił o jego ściganie Dlaczego nie zabezpieczono urządzeń podsłuchowych wskazanych przez pokrzywdzonego. Dlaczego umorzono sprawy bez zapoznania się z materiałami operacyjnymi ŻW w Elblągu i ich nie zabezpieczono Dlaczego prokurator TOMASZ MACKIEWICZ z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Elbląg zataił dane chor. Grzegorza. K. z ŻW i dlaczego nie poniósł za ten czyn konsekwencji. Dlaczego szef prokuratury garnizonowej w Elblągu JAROSŁAW ŻELAZEK po otrzymaniu ponownego wniosku o wszczęcie postępowania w sprawie nielegalnych podsłuchów w 2008r nie wykonał czynności sprawdzających . Dlaczego prokurator KAROL KOPCZYK mimo iż potwierdził w aktach sprawy fakt zatajenia informacji przez Mackiewicza nie postawił mu zarzutów Dlaczego tylko pokrzywdzony był przesłuchiwany, żandarmi byli tylko rozpytani bez pouczenia o karalności składania fałszywych zeznań Czy istnieje związek między pierwszym doniesieniem z lipca 2007w sprawie nielegalnie stosowanym podsłuchem , a wypowiedzeniem złożonym przez chor. Grzegorza K w lipcu 2007r .BŁASZCZAK lub Komendant Żandarmerii niech ujawni i poda do publicznej wiadomości zakres i wyniki kontroli przeprowadzonej dn.31.01.2008r w oddziale elbląskim ŻW dotyczącej nielegalnego stosowania podsłuchów. Dlaczego pokrzywdzony nie otrzymał informacji mimo upływu 8 lat na temat zakresu i wyników kontroli. Dlaczego Komendant Żandarmerii woli pisac bezskuteczne doniesienia do prokuratury rejonowej w sprawie znieważania funkcjonariuszy żandarmerii zamiast publicznie odpowiedzieć na pytania. 25.05.2017 do ministra sprawiedliwości wpłynęła petycja mieszkańców Elbląga o odwołanie prokuratora rejonowego jarosława żelazka. Dlaczego Ziobro boi się opublikować jej na stronie ministerstwa zgodnie z ustawą o petycjach z dn.11.07.2014 (Dz. U. z 2014 r. Poz. 1195 art. 8 §1 )?